10 kanadyjskich aktorów, którzy podbili Hollywood

września 03, 2014


Uwaga, inwazja! Kanadyjczycy szturmują Hollywood i ekrany kin! Przyjrzyjmy się najgroźniejszym najeźdźcom z tej tajemniczej krainy hokeja, syropu klonowego i wiecznej zimy, którzy podbijają nasze serca.




10. Hayden Christensen
Jego nazwisko nie znikało z pierwszych stron gazet, gdy George Lucas ogłosił, że 19-letni aktor wcieli się w  Anakina Skywalkera w nowej odsłonie „Gwiezdnych Wojen". Płomienna nienawiść fanów sagi była zjawiskiem na skalę światową. Christensen próg świata gwiazd przekroczył przez przypadek. Jego siostra kręciła akurat reklamę Pringlesów i zajęta rozmową nie zauważyła, że brat, którego musiała zabrać ze sobą z powodu braku niani, wyruszył zwiedzać studio. W czasie tego spaceru został zaczepiony, czy nie zechciałby może wystąpić w kilku reklamówkach. Chłopiec oczywiście entuzjastycznie przystał na tę propozycję.



9. Ryan Reynolds
Ze swoim niezaprzeczalnym talentem do ról komediowych dowiódł jednocześnie, że potrafi się zaadaptować do wszelkich możliwych rodzajów filmów – od bajkowej komedii romantycznej „Narzeczony mimo woli" poprzez tętniącą wartką akcją adaptację komiksu „Green Lantern" aż po śmiertelnie poważny dramat „Pogrzebany". Z klubów nocnych i sklepów spożywczych zawędrował  aż na czerwony dywan. Może to mieć coś wspólnego tyle z talentem, co fizjonomią aktora, który zdobył tytuł jednego z „Najseksowniejszych Żyjących Mężczyzn"



8. Seth Rogen
Przekroczywszy dwudziesty rok życia zdobył sławę jako jedna z ikon komedii swojej generacji. Jego nazwisko wywindowała na liście gwiazd współpraca z Juddem Apatowem, którego „40-letni prawiczek" zapewnił aktorowi stały napływ propozycji pracy przy kolejnych komediach oraz filmach animowanych. W czasie swojej kariery zbierał już na rachunki w „Zack i Miri kręcą porno", słono zapłacił za noc z Katherine Heigl we „Wpadce" i użyczył swojego charakterystycznie zachrypniętego głosu niezliczonym animowanym bohaterom.



7. Xavier Dolan
Swój pierwszy aktorski angaż otrzymał w wieku 5 lat. Zaledwie kilkanaście lat później był już prawdziwą sensacją całego festiwalu w Cannes. "Zabiłem moją matkę" – film, który zarówno wyreżyserował, napisał do niego scenariusz, jak i zagrał w nim głównego bohatera – zdobył tam aż trzy nagrody w kategoriach kina niezależnego i artystycznego. A wszystko to zanim Dolan przekroczył dwudziesty rok życia. Trudno o trafniejszą egzemplifikację sformułowania „złote dziecko"



6. Jim Carrey
Kto z nas nie widział „Maski", „Głupiego i głupszego", „Ace Ventury: Psiego detektywa", albo „Truman Show"? Kto z nas nie obejrzał ich kilkakrotnie? Repertuar odegranych przez Carreya ról wychodzi poza te komediowe, ale jego znakiem rozpoznawczym wciąż pozostaje maniakalny śmiech, przekroczenie wszelkich ograniczeń mimiki twarzy i milion głosów w jednym gardle. Jeśli trzeba by było wymienić tylko jedną rzecz, jakiej oczekujemy za każdym razem od Carreya, byłby to z pewnością komediowy geniusz.



5. Ryan Gosling
Na tego aktora wydaje się składać nie tylko ciało, ale i nagłówki gazet, internetowe memy i ogólny medialny zgiełk. Wszystko zaczęło się od „Pamiętnika", który to umieścił Goslinga na mapie hollywoodzkich gwiazd. Równie pewne jest jego miejsce na liście najpiękniejszych ludzi, a także w sercach rozkochanych fanów i fanek. Przy tym wszystkim gwiazdor nie chwyta się każdej blockbusterowej oferty, ale stara się pamiętać o odpowiedniej selekcji i pielęgnowaniu statusu aktora klasy A. Jak mu się to udaje?



4. Michael J. Fox
Dzięki swojej chłopięcej urodzie jeszcze długo po wkroczeniu w dorosłość grywał małolatów i  nieopierzonych młodych mężczyzn. Wkrótce po swoich osiemnastych urodzinach rzucił szkołę i zaczął występować w kilku cieszących się popularnością serialach. Z nich wszystkich największy rozgłos zdobył "Family Ties", za wystąpienie w którym aktor trzykrotnie otrzymał nagrodę Emmy. Do samych gwiazd pozwoliły sięgnąć mu role w „Nastoletnim wilkołaku", trylogii „Powrót do przyszłości" i „Marsjanie atakują!". Stanowią one niezawodne wehikuły czasu pozwalające nam na  powrót do dzieciństwa.



3. Keanu Reeves
Ne istnieje wielu aktorów, którzy odnieśliby równie duży sukces w tak różnych gatunkach filmowych. Wydaje się, że nie pozostał mu już żaden typ charakteru do sportretowania. Był podróżującym w czasie nastolatkiem o ptasim móżdżku, wybrańcem, na którego barkach spoczywały losy ludzkości, egzorcystą walczącym o swoje zbawienie i szukającym zemsty samurajem. Hollywood huczy od plotek na temat jego nieśmiertelności.



2. Michael Cera
Zagubiony, chuderlawy i z rzadkim wąsem – oto właśnie bohater naszych czasów. Po raz pierwszy zainteresował się aktorstwem oglądając raz za razem „Pogromców duchów" i zapamiętując wszystkie dialogi. Od tego czasu zdążył stawić czoło siedmiu byłym chłopakom wymarzonej dziewczyny w filmie „Scott Pilgrim kontra świat", zakraść się na imprezę w „Supersamcu" i zaliczyć wpadkę z Ellen Page w „Juno". Ze swoją dziecięcą twarzą i nieśmiałym uśmiechem należy do samej śmietanki młodych aktorów komediowych.



1. Donald Sutherland
Tyczkowaty, kościsty i  z grymasem twarzy srogością dorównującym temu Vincenta Price'a, rozpoczął karierę w niskobudżetowych włoskich horrorach. Jednak zdobywając role w kilku najważniejszych filmach lat 70. i 80. szybko zapracował na rozpoznawalność swojego nazwiska. Jego pierwszym krokiem na drodze ku sławie był głośny film Roberta Altmana – "MASH". Już od prawie pięćdziesięciu lat oczarowuje widzów kolejnymi zaskakującymi kreacjami, które zestawione ze sobą, przypominają dorobek nie jednego, lecz kilku aktorów. 

Źródło: Stopklatka

You Might Also Like

0 komentarze

Flickr Images