Okiem Agaty: filmowe fascynacje - Janis (Janis: Little Girl Blue)
kwietnia 05, 2016
W dzisiejszym odcinku filmowych fascynacji autorstwa agaty, recenzja dokumentu biograficznego "Janis" wybitnej artystki Janis Joplin! |
Janis (Janis: Little Girl Blue, 2015, reż. Amy Berg) Wybrać się na film dokumentalny do kina, aby obejrzeć go na dużym ekranie? Jeszcze niedawno coś takiego byłoby dla mnie nie do pomyślenia. Dotychczas bowiem w ten sposób oglądałam jedynie fabuły. Niemniej, los chciał, aby w moje ręce wpadła wejściówka na „Janis”, w związku z czym opowieść o losach ikony kontrkultury i matki psychodelicznego rocka miałam okazję zobaczyć w zaciszu kinowej sali. Muszę przyznać – ten seans był niesamowitym przeżyciem. Dokument dokumentowi nierówny. Zapewne koneserzy tego gatunku byliby w stanie jednym tchem wymienić błędy i wypaczenia, których dopuściła się w swoim filmie Amy Berg, reżyserka „Janis”. Podobnie oddani wielbiciele talentu Joplin, z pewnością nie dowiedzieli się z tego filmu zbyt wiele nowego. Cóż bowiem po latach można dodać do tragicznej opowieści o kobiecie, która miała niebywały talent, żyła szybko i umarła młodo? Jednakże na mnie, jako na laiku, omawiany obraz zrobił piorunujące wrażenie. To całkiem zgrabna kompozycja, utkana z filmowych i muzycznych materiałów archiwalnych, wywiadów przeprowadzonych na potrzeby filmu, starych zdjęć, wycinków i listów pisanych do rodziny i bliskich. W kolejnych scenach autorka obnaża pewne prawdy o głównej bohaterce, które nie wydają się ani powszechnie znane ani oczywiste. Portretuje nastoletnie życie Janis na teksańskiej prowincji, jej nierówną walkę o to, aby stać się klasycznie piękną, powszechnie akceptowaną i ogólnie lubianą. Pokazuje, jak zmagania te przerywa sama Joplin, porzucając rodzinne strony i oddając się muzyce, aby swym stylem bycia już do końca życia kontestować rzeczywistość i negować utarte schematy. |
źródło zdj: theguardian, musictimes
autorka recenzji: Agata |
0 komentarze