Niesamowite Gadżety, Jamesa Bonda

marca 12, 2014


W każdej części agenta 007, charakterystyczna rzęczą Jamesa Bonda były interesujące gadżety. Zapraszam na przegląd tych najbardziej  popularnych.



Papieros strzelający rakietami (Żyje się tylko dwa razy)
Papieros strzelający rakietami, w filmie Żyje się tylko dwa razy. Zasięg tego papierosa wynosił do 30 jardów, Bond był pod wrażeniem jego działania.


Wybuchowy długopis (Goldeneye)
Wybuchowy długopis, po kliknięciu trzykrotnie, długopis jest uzbrojony, po kolejnych trzech kliknięciach, rozbraja się. Użyty przez Bonda w filmie Goldeneye, gdy zdenerwowany Boris Grishenko nerwowo włącza i wyłącza długopis.


Laserowy zegarek Omega (Goldeneye)
 Zegarek wyposażony w laser to było ulubione zadanie Q, wyposażenie prostych zegarków w różne dodatkowe funkcje. Oprócz laseru zegarek ten posiadał harpun z linką lub piłą tarczową.


Zegarek z piłą (Żyj i pozwól umrzeć) 
Aby poradzić sobie nawet z najtwardszymi pasami cnót warto mieć zegarek z piłą. Nieodłączne dla agenta odwiedzającego niejedną damską alkowę. Najlepszym rozwiązaniem będzie stworzenie zegarka posiadającego wszystkie możliwe funkcje. Zapięcie na nadgarstku więcej niż jednego czasomierza może wyglądać po prostu nieelegancko.


Lornetka w postaci okularów (W obliczu śmierci) 
To nie są okulary ze szkłami +50 dioptrii, lecz lornetka. Gadżet jest przydatny i poręczny. Niestety posiada jedną zasadniczą wadę. Na nieszczęście lornetka nie dodaje uroku w czasie jej noszenia.


Broń snajperska o wyglądzie kamery (Licencja na zabijanie) 
Oto akcesorium na miarę prawdziwego tajnego agenta. Trudne do wykrycia oraz praktyczne w transporcie. Jest to broń palna, udająca po złożeniu najzwyklejszą kamerę. Aż strach patrzeć w obiektyw…


Aktówka (Pozdrowienia z Rosji) 
Ta teczka posiada praktycznie wszystko: gaz łzawiący, karabin, amunicja po bokach oraz nóż. Gdyby teczka znalazłaby się w niepowołanych rękach, uruchamiałby się nabój gazowy wypełniony talkiem.


Złoty pistolet (Człowiek ze złotym pistoletem)
Jak zatem strzelał tak niezwykły pistolet? Otóż można go było załadować pojedynczą kulą, wykonaną z 24-karatowego złota przez Lazara, pochodzącego z Makau znanego rusznikarza. Po oddaniu strzału należało broń ponownie załadować, co nie stawiało jej użytkownika w zbyt komfortowej sytuacji.


Jetpack (Operacja Piorun) 
Plecak odrzutowy zrobił prawdziwą furorę po premierze filmu. Jego rzeczywisty odpowiednik wyglądał praktycznie tak samo i nazywał się Bell Rocket Belt. Pozwalał na powolne, ale dość bezpieczne przemieszczanie się na niedalekie dystanse, kilka metrów nad ziemią. Niestety, paliwa starczało na 30 sekund lotu. To samo urządzenie wystąpiło między innymi w serialu “Lost in Space” oraz kilku ceremoniach otwarcia, np. Letnich Igrzysk Olimpijskich 1984.


Re-breather (Operacja Piorun) 
Oczywiście nie należy się sugerować wielkością filmowego re-breathera. Prawdziwe urządzenie ma rozmiary solidnego plecaka i jest naszpikowane nowoczesną technologią. W środowisku polskich nurków urządzenie funkcjonuje pod nazwą oddycharka

Aston Martin DB5 (Goldfinger) 
Ten elegancki Aston Martin posiada wszystko co powinien mieć samochód agenta 007. Karabiny maszynowe kalibru .30, umieszczone w przednich kierunkowskazach, chowane ostrza do cięcia opon, radiotelefon w drzwiach, skaner radiowym, wyrzutnia kolców, zasłona dymna stawiana z rur wydechowych, skrytka na broń, zmienne tablice rejestracyjne legalne we wszystkich krajach, kuloodporne szkło i wyrzutnik foteli.


Lotus Esprit (Szpieg który mnie kocha) 
Jeden z najbardziej niezwykłych pojazdów jakie kiedykolwiek powierzono agentowi 007. Samochód mógł bez problemu zmienić się w łódź podwodną, był wyposażony w torpedy, harpuny, wyrzutnie rakietowe. Podczas gdy samochód znajdował się pod wodą, koła samochodu automatycznie chowały się we wnętrzu nadwozia. Kuloodporne szyby, wyrzutnia min oraz system autodestrukcji gdy samochód znalazłby się w niepowołanych rękach wyróżniał ten samochód.


Latający samochód Flying Matador (Człowiek ze złotym pistoletem) 
007 po prostu nie może zwyczajnie uciekać. Po co wywieszać język do pasa ze zmęczenia? Latający samochód jest tu niezastąpioną pomocą. Szkoda tylko, że nie potrafi parkować w powietrzu. Miejmy nadzieję, że w następnej odsłonie filmu o agencie 007 ten mankament zostanie poprawiony.



You Might Also Like

0 komentarze

Flickr Images