Kraina wielkiego nieba (2018) - Romans na przedmieściach

grudnia 20, 2018


Film o niedojrzałości - tak o „Krainie wielkiego nieba” pisze Marta Szczepańska, która zaprasza na swoją nową recenzję.

Ta historia nie do końca mnie przekonała. Myślę, że to przez założenie, że opowieść obserwujemy oczami syna głównych bohaterów, 14-letniego Joe. Brakuje komentarza. W ocenie postępowania małżonków, zostajemy więc zdani sami na siebie. Nikt nas nie prowadzi. A trzeba przyznać, że wybory Jerrego i Jeanette są tak samo niedojrzałe, co niezrozumiałe i egoistyczne. Trochę to dziwne, że w takiej rodzinie chłopak (jako jedyny) myśli trzeźwo i np. naprawia kran czy idzie do pracy, gdy sytuacja materialna w domu staje się trudna.

Nie do końca rozumiem też tytuł tego filmu. Gdyby przetłumaczyć oryginalny, to dostalibyśmy „dzikie życie” – tu rozumiane jako egzystencja bez zasad, granic. A czym jest „Kraina wielkiego nieba”? To starałam się zrozumieć przez cały seans i jedyny klucz odnajduję z opowiastce kochanka naszej głównej bohaterki, którą snuje on podczas kolacji, synowi wspomnianej Jeanette. Opowiada on bowiem swojemu młodemu słuchaczowi o uczuciu wolności i nieskrępowania, które towarzyszy pilotowaniu awionetki. 

Sama historia, utrzymana w klimacie retro, zasługuje moim zdaniem na siedem gwiazdek. Byłoby więcej, gdybym dostała bardziej dramat, niż romans. Domagam się zatem odrobiny więcej głębi psychologicznej. Tutaj tego nie dostaniemy. Nie wyjaśnia się nam motywacji postępowania bohaterów. Ale to świadomy zabieg reżysera Paul Dano, który wcześniej dał się poznać jako aktor (zwłaszcza w rolach bohaterów niestabilnych emocjonalnie). Bo „Kraina wielkiego nieba” to bowiem jego debiut reżyserski. I chociaż czasem tracimy grunt pod nogami, nie do końca wiemy czemu bohaterowie tak, a nie inaczej się zachowują, to niedopowiedzenia i subtelności, zwłaszcza na poziomie aktorskim, chwilami intrygują. Za aktorstwo, bo summa sumarum Jake Gyllenhaal i Carey Mulligan aktorsko wypadają nieźle, daję obrazowi jeszcze połówkę gwiazdki. Więc ostatecznie film oceniam na 7,5.


autorka: Marta Szczepańska

You Might Also Like

0 komentarze

Flickr Images