Osiem najsłynniejszych filmowych, duetów damsko-męskich.

czerwca 22, 2014

Ich miłość wycisnęła niejedną łzę z oczu kinomanów. Czasem nawet przekraczała granice planu filmowego. Oto osiem słynnych par, których perypetie uczuciowe budzą wielkie emocje wśród widzów. Po dziś dzień.

Vivien Leigh i Clark Gable (Przeminęło z wiatrem)
Duet Vivien Leigh (jako piękna i uparta Scarlett) kontra Clark Gable (jako zuchwały uwodziciel Rhett Butler) oczarował miliony widzów na całym świecie. Ekranizacja powieści Margaret Mitchell zaś zdobyła osiem statuetek Oscara, stając się najsłynniejszym romansem wszech czasów.

Jennifer Grey i Patrick Swayze (Dirty Dancing)
Romantyczna opowieść o wakacyjnej miłości 17-letniej Baby i starszego od niej instruktora tańca stała się światowym hitem, a z odtwórców głównych ról uczyniła gwiazdy.

Leonardo DiCaprio i Kate Winslet (Titanic)
Wielki statek, ocean wody i zakazana miłość arystokratki do pasażera najtańszej klasy. A wszystko w jednym z najsłynniejszych dzieł w historii kina.

Elizabeth Taylor i Richard Burton (Kleopatra)
Opowieść o królowej Egiptu Kleopatrze słynna również dzięki płomiennemu romansowi, który na planie połączył odtwórców głównych ról, a skończył się ich dwoma małżeństwami.

Angelina Jolie i Brad Pitt (Pan i Pani Smith)
Najbardziej seksowna para Hollywood demoluje, co się da. Jolie i Pitt jako odrobinę znudzone sobą małżeństwo... płatnych zabójców pracującymi dla konkurencyjnych firm.

Julia Roberts i Richard Gere w filmie (Pretty Woman)
Kopciuszek na nasze czasy: bogaty przedsiębiorca proponuje poznanej na ulicy prostytutce posadę płatnej damy do towarzystwa, a potem się w niej zakochuje. Z wzajemnością rzecz jasna

Meryl Streep i Robert Redford (Pożegnanie z Afryką)
Nieszczęśliwa w małżeństwie właścicielka plantacji ma romans z myśliwym-samotnikiem. Kwintesencja znakomitego aktorstwa i dobrego melodramatu.

Ingrid Bergman i Humphrey Bogart (Casablanca)
On prowadzi knajpę, ona z mężem ucieka przed faszystami. Spotykają się w okupowanej przez Niemców Casablance. Zderzenie cynicznego Humphreya Bogarta i subtelnej Ingrid Bergman do dziś wyzwala wielkie emocje, więc chętnie powtarzamy: "Zagraj to jeszcze raz, Sam"