Spojrzenie tygodniowe, Odcinek 16 (20.10-26.10)

października 28, 2014

Z sporym opóźnieniem zapraszam na kolejny odcinek, dzisiaj między innymi zobaczymy nowy plakat nadchodzącego filmu fantasy w reżyserii Petera Jacksona "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii", jaka aktorka dołączyła do obsady "The Disappointments Room" oraz nowej animacji Disneya która ma się pojawić pod koniec 2016 roku.

Christian Bale został oficjalnie zaangażowany do roli Steve'a Jobsa w nowym filmie o współzałożycielu Apple.

Christian Bale będzie Steve'em Jobsem Projekt wyreżyseruje Danny Boyle, a powstanie on dla wytwórni Sony. Pierwotnie za kamerą filmu miał stanąć David Fincher, ale wycofał się ze względu na pracę nad "Zaginioną dziewczyną". Poza Bale'em wśród kandydatów do roli Jobsa wymieniało się wcześniej Bena Afflecka, Matta Damona i Bradleya Coopera.

Scenariusz pisze Aaron Sorkin i to właśnie on potwierdził, iż w roli głównej zobaczymy Christiana Bale'a. - Potrzebujemy najlepszego aktora w pewnym przedziale wiekowym, a to na pewno jest Christian Bale - przyznał Sorkin.

Scenarzysta bazował na książce "Steve Jobs" Waltera Isaacsona, jedynej biografii akceptowanej przez szefa Apple'a. Pomysł jest dość niezwykły - na ekranie mamy zobaczyć trzy długie sceny, rozgrywające się w czasie, gdy Jobs wprowadzał na rynek swoje najważniejsze produkty (Mac, NeXT i iPod

Źródło: Canal+Film

Michaela Conlin dołączyła do Kate Beckinsale w obsadzie filmu "The Disappointments Room".

Michaela Conlin z Kate Beckinsale w jednym pokoju Obraz będzie thrillerem o kobiecie, która wraz z 5-letnim synem wprowadza się do tajemniczego, starego domu na wsi. Sielankowe życie nie jest jednak pisane nowym rezydentom. Szybko przekonują się, że ich nowe miejsce zamieszkania ma mroczną przeszłość.

W roli głównej wystąpi Kate Beckinsale. W obsadzie produkcji znaleźli się również Lucas Till i Gerald McRaney. Teraz dołączyła do nich Michaela Conlin. Aktorka zagra Jules, która nie do końca rozumie obawy głównej bohaterki.

Za kamerą stoi D.J. Caruso ("Niepokój"). Scenariusz dzieła napisał Wentworth Miller ("Skazany na śmierć"). Produkcją zajmuje się Geyer Kosinski, który pracował ostatnio nad serialem "Fargo". Zdjęcia już trwają w Północnej Karolinie.

Źródło: Canal+Film

Kolejny film doczeka się serialowej wersji. Do telewizji trafi produkcja oparta na obrazie "Hitch: Najlepszy doradca przeciętnego faceta" z Willem Smithem w roli głównej.

"Hitch: Najlepszy doradca przeciętnego faceta" będzie serialem Komediowy cykl składać będzie się z półgodzinnych odcinków opowiadających o randkowaniu. Will Smith i jego żona Jada Pinkett Smith będą producentami wykonawczymi. Deborah Kaplan i Harry Elfont napiszą scenariusz.

Bohaterem romantycznej komedii z 2005 roku był Alex Hitchens (Smith), przebojowy facet, pomagający nieśmiałym mężczyznom podrywać piękne dziewczyny. Jego umiejętnością zostały wystawione na próbę, gdy sam zakochuje się w Sarze (Eva Mendes).

Źródło: Canal+Film

Do gwiazd prowadzących rozmowy w sprawie udziału w filmie "Suicide Squad" dołączył właśnie Jesse Eisenberg. Aktorowi zaproponowano, by ponownie zagrał Leksa Luthora.

Jesse Eisenberg znowu jako Lex Luthor W roli Luthora aktora na pewno zobaczymy w produkcji "Batman v Superman: Dawn of Justice". Nie wiadomo jeszcze jak ważną postacią Luthor będzie w "Suicide Squad" - czy mowa o dużej roli czy jedynie gościnnym występie.

Nad nową produkcją - opartą na podstawie komiksu DC Comics o losach grupy czarnych charakterów, zatrudnionych przez rząd do wykonywania zadań zbyt niebezpiecznych dla superbohaterów - pracuje wytwórnia Warner Bros. Wcześniej jej producenci zaprosili do rozmów takie gwiazdy, jak Will Smith, Margot Robbie, Tom Hardy i Ryan Gosling.

Film ma wyreżyserować David Ayer ("Furia"), który obecnie pracuje nad scenariuszem. Twórca zdradził, że chce, by opowieść utrzymana była w klimacie "Parszywej dwunastki".

Zdjęcia rozpoczną się wiosną 2015 roku. Premiera planowana jest na rok 2016.

Źródło: Canal+Film

"Bogowie" w reżyserii Łukasza Palkowskiego biją rekordy frekwencji w polskich kinach. Po 10 dniach od premiery film obejrzało już ponad 745 tys. widzów. Fabularna opowieść o prof. Zbigniewie Relidze rusza również na podbój kin za granicą. Polską produkcję będzie można obejrzeć w 16 miastach w Wielkiej Brytanii oraz Irlandii.

Już drugi tydzień z rzędu „Bogowie" znajdują się na szczycie polskiego notowania Box Office. W miniony weekend fabularyzowana biografia prof. Zbigniewa Religi zgromadziła przed ekranami kin 252 tys. widzów. Tym samym poprawiła swój wynik z weekendu otwarcia o 36 tys. widzów. Łącznie film obejrzało już 745 tys. widzów. Tak wysoka frekwencja sprawia, że na niektóre seanse zaczyna brakować biletów.

Dobry wynik w polskich kinach daje również nadzieję, że „Bogowie" powtórzą swój sukces za granicą. Już w czwartek film będzie miał swoją uroczystą premierę w Wielkiej Brytanii. Popularny West End na Leicester Square w Londynie odwiedzą twórcy, w tym reżyser Łukasz Palkowski oraz aktorzy, m.in. Szymon Piotr Warszawski i Magdalena Czerwińska. Dzień później film trafi do szerokiej dystrybucji.

Źródło: Stopklatka

Warner Bros. wydał na trylogię "Hobbit" 745 milionów dolarów - trzy razy więcej niż kosztował "Władca Pierścieni".

Studio Warner Bros. pokłada w reżyserze "Hobbita", Peterze Jacksonie, sporo nadziei. Zgodnie z dokumentami, które zostały udostępnione w zeszłym miesiącu, cała trylogia do marca 2014 roku kosztowała 745 milionów dolarów. Jest to trzy razy więcej niż wydano na trylogię "Władca Pierścieni".

Koszty te jednak już się zwróciły. Poprzednie dwie części zarobiły na całym świecie 2 miliardy dolarów, szacuje się, że trzecia część przyniesie kolejny miliard.

Źródło: Stopklatka

Pojawił się nowy plakat do filmu "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii". Wygląda na to, że tak właśnie wyglądał będzie oficjalny poster promujący nadchodzącą finałową odsłonę tej trylogii. Są na nim wszyscy główni bohaterowie historii.

W finałowej odsłonie serii "Hobbit" pojawią się: Ian McKellen, Martin Freeman, Richard Armitage, Evangeline Lilly, Lee Pace, Luke Evans, Benedict Cumberbatch, Stephen Fry, Cate Blanchett, Ian Holm, Christopher Lee, Hugo Weaving, Ken Stott, James Nesbitt, Orlando Bloom, John Bell, Manu Bennett, Jed Brophy, Adam Brown, John Callen, Billy Connolly, Ryan Gage, Mark Hadlow, Peter Hambleton, Stephen Hunter, William Kircher, Lawrence Makoare, Sylvester McCoy, Graham McTavish, Dean O'Gorman, Mikael Persbrandt i Aidan Turner. Zobacz plakat

Źródło: Stopklatka

We Wrocławiu ruszyła budowa scenografii do najnowszego filmu Stevena Spielberga zatytułowanego "St. James Place". Ekipa przyjedzie do Wrocławia w połowie listopada. Wcześniej zdjęcia do filmu realizowano w Nowym Jorku, Dublinie i Berlinie. Wrocław ma "udawać" Berlin z lat 50. i 60.

Jak dowiedział się serwis tvn24.pl, zdjęcia realizowane będą na ulicach Ptasiej i Budnickiej. Będą wiązać się z tym pewne utrudnienia dla mieszkańców, jednak służby miejskie mają zadbać o ich minimalizację. W Polsce prace nad filmem wspomaga Wrocławska Komisja Filmowa.

W filmie główną rolę zagra Tom Hanks, na ekranie zobaczymy także Amy Ryan i Sebastiana Kocha. St. James Place ma być thrillerem szpiegowskim rozgrywającym się w trakcie zimnej wojny.

Źródło: Onet Film

Kim Basinger zagra u boku Russella Crowe'a i Ryana Goslinga w filmie "The Nice Guys".

Akcja dzieła rozegra się w latach 70. XX wieku w Los Angeles. Fabuła skoncentruje się na dwóch bohaterach. Jeden z nich, Jackson Healy (w tej roli Russell Crowe), alkoholik na odwyku, jest osiłkiem do wynajęcia. Drugi, Holland March (Ryan Gosling), to prywatny detektyw z problemem alkoholowym. Losy obojga połączy samobójstwo przemijającej gwiazdy porno, której ciocia jest przekonana, że jej siostrzenica żyje. Detektyw March, potrzebujący pieniędzy, podejmuje się zlecenia i w ciągu kilku dnia trafi w sam środek głośnego zabójstwa, łączącego się dziwnie ze światkiem amerykańskiego przemysłu samochodowego.

W obsadzie znalazła się również Margaret Qually, która zagra główną rolę kobiecą, córkę skorumpowanego szefa policji oraz Matt Bomer, znany przede wszystkim z serialu "Białe kołnierzyki". Keith David i Beau Knapp wcielą się w gadatliwych i niezdarnych płatnych zabójców.

Kim Basinger zagra niezbyt uczciwą szefową Sądu Najwyższego.

Źródło: Onet Film

Studio Disneya zapowiedziało kolejny projekt zatytułowany "Moana".

Dzieła należy spodziewać się pod koniec 2016 roku. Akcja rozgrywać będzie się w starożytnej Oceanii, na południowym Pacyfiku. Bohaterką będzie tytułowa Moana, nastolatka i urodzony nawigator, która poszukuje legendarnej wyspy. Podczas podróży łączy siły ze swym idolem, półbogiem Maui.

Za realizację odpowiadać będą Ron Clements i John Musker ("Mała syrenka", "Alladyn")

Źródło: Onet Film